VINI















VINI Vis Oregon
10.10.98 - 07.07.03


W chorym ciele naszej VINI mieszkała wesoła dusza,
nie mogła już znieść ciężaru cierpienia,
kiedy pewnego dnia VINI zasnęła kamiennym snem
i uchyliły się wrota wieczności
czmychnęła szybko do szczęśliwej krainy,
gdzie mieszkają wszystkie psie dusze.
Kto pożegnał przyjaciela ten wie jaki pusty staje się świat,
kto cierpiał razem z nim ten wie ,że to gorsze od pożegnania.

Dziś kiedy ostygły już emocje pragniemy serdecznie podziękować
za troskliwą opiekę dr. Violetcie Olender wraz z zespołem współpracowników
oraz
dr. Aleksandrowi Gierkowi i jego współpracownikom
a także wszystkim osobom ,które w tych trudnych chwilach służyły nam
pomocą i wspierały dobrym słowem.